Już od dawna analizując ruch biegacza nie zwraca się uwagi na pojedyncze mięśnie a całe łańcuchy mięśniowe. Ja jednak uważam, że warto zapoznać się z budową i działaniem kilku najważniejszych z nich. Da nam to lepszy obraz po co wykonujemy niektóre ćwiczenia i jak powinniśmy je wykonać żeby odniosły zamierzony skutek. Do tego niezbędna jest podstawowa wiedza z zakresu anatomii.
Funkcja podczas biegu:
Mięsień pośladkowy wielki jest najsilniejszym prostownikiem biodra. Bierze udział również w rotacji zewnętrznej. Jest to jeden z najważniejszych mięśni napędzający ruch do przodu. Poprzez swój przyczep do pasma biodrowo- piszczelowego ma wpływ również na kolano. Powszechnie uważa się, że pasmo ma przede wszystkim stabilizować kolano, ale przy tak dużym potencjale leżącym w elastyczności tej tkanki ma prawdopodobnie dużo większy wpływ na ergonomię biegu niż się nam wydaje.
Położenie:
Tylna część miednicy, przyczepia się do powierzchni pośladkowej kości biodrowej, powięzi piersiowo – lędźwiowej i więzadła krzyżowo-guzowego. Kończy na tylnej części kości udowej (guzowatość piszczeli) i paśmie biodrowo – piszczelowym.
Ten silny prostownik włącza się do pracy przed fazą podporu i kończy zanim palce oderwą się od podłoża – „toe off” (rys.1).
Podstawowe ćwiczenie wzmacniające pośladki to przysiady. Dynamikę pracy tego mięśnia uzyskujemy w czasie wieloskoków i podskoków z lądowaniem na tej samej nodze.